czwartek, 8 września 2016

Gdańsk-Gdynia-Sopot cz. 1


Do Trójmiasta wybraliśmy się na 5 dni. Od poniedziałku do piątku. Poszukując jakiegoś lokum na ten czas rozpatrywaliśmy wyłącznie opcję hotel ze śniadaniami bądź apartament. Z racji, że ceny hoteli w tym czasie osiągały dość spore kwoty postawiliśmy na apartament. Przez apartament należy rozumieć dwupokojowe mieszkanie z pełnym wyposażeniem.
Jak się okazało była to dla nas super opcja pod względem finansowym jak i organizacyjnym. Dlaczego organizacyjnym? Nasz Kornel to niestety restauracyjny niejadek i trudno byłoby mu dogonić z posiłkiem na mieście. Mając mieszkanie mogliśmy gotować co chcieliśmy i kiedy chcieliśmy. Mieszkanie mieliśmy na jednym z sopockich osiedli. Bardzo spokojna okolica, obok dwa place zabaw, piekarnia, sklep spożywczy. i najlepsze... do sopockiej plaży jakieś półtora kilometra, więc na wieczorny spacer w sam raz.

Pierwszego dnia zaraz po przyjeździe postawiliśmy jedynie na odpoczynek, plażę i dobre jedzenie.


Drugiego dnia pojechaliśmy do Gdynia, aby podziwiam okręty oraz statki w porcie.






W tym samym miejscu znajduje się również Gdyńśkie Akwarium. Tutaj doszliśmy do wniosku, że w okresie letnim raczej nie ma znaczenia, czy przyjdziemy rano czy po południu i tak mimo małej kolejki do kas w akwarium jest tłoczno. Nam towarzyszyły m.in. dwie wycieczki szkolne.








Ogólnie Gdyńskiego Akwarium nie polecamy. Kwota za bilet nie była mała a ekspozycja bardzo słaba. Możecie sobie swobodnie odpuścić ten punkt zwiedzania w Gdyni.

Po wyjściu z Akwarium wybraliśmy się na gdyńską marinę i tam podziwialiśmy piękne łódki. Zaraz obok znajduje się mały plac rozrywki dla dzieci, z karuzelami, samochodzikami, ale to co dla nas było najfajniejsze to największe w Polsce koło widokowe (osoba dorosła 25zł/ dziecko 15zł). Koło obracając się kilkakrotnie się zatrzymuje, więc można obejrzeć panoramę miasta oraz morza z kilku perspektyw. Dodatkowo robi kilka obrotów. 








Gdzie później na dobre jedzenie? My postawiliśmy na Specjal Port Gdynia. A to dlatego, że zapach z ich grilla niósł się na kilometr. Pyszna kiełbasa z grilla, karkówka, przemiła obsługa, słońce nad nami. Nic więcej do dobrego posiłku nie jest potrzebne. 




Później oczywiście plaża. My polecamy Wam sopocką plażę po lewej stronie mola. O wiele czystsza, mniej zatłoczona i ogromny plac zabaw dla dzieci. Nasz Kornel biegał tylko od wody do placu i na odwrót.

5 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam Trójmiasto i bardzo chciałam tu mieszkać, aż w końcu moje marzenia się spełniły i się po prostu przeprowadziłam. Nawet całkiem niedawno czytałam o tym jak zakupić luksusową nieruchomość https://www.eurostyl.com.pl/blog/zakup-nieruchomosci-luksusowych-czym-charakteryzuja-sie-luksusowe-mieszkania-inwestycyjne i może kiedyś również stanę się właścicielką takiego apartamentu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam https://drosystems.pl/ wszystkim, którzy myślą o modernizacji swojego domu za pomocą nowoczesnych systemów zewnętrznych. Ich pergole i rolety zewnętrzne zmieniły wygląd mojego domu, dodając mu nowoczesnego charakteru. Ich doradztwo, jakość produktów i profesjonalizm są na najwyższym poziomie.

    OdpowiedzUsuń