Dzisiejszy post kieruję do mam, które swoje maleństwa karmią wyłącznie z butelki bądź też w ten sposób dokarmiają. Dobrze, wiecie Drogie Mamy ile miejsca w torbie zajmuje pucha pokarmu, który musimy wozić ze sobą przemieszczając się z maleństwem. Ja zawsze robiłam tak, że do termosu nalewałam ciepłej wody a puchę pakowałam do torby. O zgrozo ile ona miejsca zajmowała! Z ratunkiem przyszedł mi Pojemnik na mleko w proszku firmy BabyOno.
Informacja o produkcie ze strony producenta (www.babyono.com):
"Pojemnik na mleko w proszku przeznaczony jest do przechowywania mleka suchego. Pozwala na odmierzenie pokarmu na cztery karmienia - w jednej komorze może zmieścić się do 8 miarek mleka, a także przygotowanie pokarmu na bieżąco. Specjalny dozownik w pokrywie ułatwia aplikację mleka.
Idealnie nadaje się podczas podróży i na spacerze.
Pojemniki wykonane są ze specjalnego tworzywa przeznaczonego do kontaktu z żywnością, nie zawierającego Bisfenolu A.
POJEMNIKI NA MLEKO W PROSZKU:
- sposób na przechowywanie mleka bezpiecznie zamkniętego i suchego
- pozwala przygotować pokarm na bieżąco
- idealny podczas podróży i na spacerze
- specjalny dozownik w pokrywie ułatwia aplikację mleka
- nie zawiera Bisfenolu A"
Pojemnik ma owalny kształt. Jego wymiary to: wysokość 8,5cm; średnica u podstawy 5,5cm, średnica pokrywy 9,5cm. Plastik, z którego jest zrobiony pojemnik jest naprawdę bardzo konkretny. Nie ugina się pod naciskiem i jest w stanie wiele "wytrzymać". Pojemnik jest bezbarwny dzięki czemu dokładnie widzimy zawartość, natomiast pokrywa jest w kolorze niebieskim. Z tego co zauważyłam na stronie producenta to nie ma możliwości wyboru koloru pojemniczka.
Tak jak podaje producent, pojemnik jest podzielony na cztery sekcje. Do każdej z nich mieści się około 7-8 miarek mleka. Pokrywa instalowana na pojemniku jest bardzo szczelna. Nie ma takiej możliwości, aby uchyliła się będąc w torbie. Na pokrywie właśnie znajduje się otwór, przez który wysypujemy mleko do butelki w trakcie przygotowywania pokarmu. Zatrzask zabezpieczający dany otwór jest również bardzo szczelny i naprawdę dość mocno trzeba go podważyć, aby otworzyć.
Z myciem też nie miałam nigdy problemu. Przegrody u podstawy nie są wąskie, więc możemy je swobodnie domyć.
Powiem Wam szczerze, że gdy początkowo wzięłam ten pojemnik do ręki to pomyślałam sobie "Eeee... beznadzieja. Pewnie cały proszek nie będzie się wysypywał i trzeba będzie otwierać pokrywę". Nic bardziej błędnego. Otwierając otwór z przegrody wysypuje się kompletnie wszystko do ostatniego pyłku. Jest skonstruowany wprost idealnie. Teraz, gdy Mały K pije mleko wyłącznie rano i wieczorem a w ciągu dnia popija soczki oraz wodę to pojemniczek wykorzystujemy np. do przechowywania owoców bądź innych przekąsek w trakcie podróży. Jest bardzo wygodny dla dwulatka.
Cena: 10-12zł (swój zakupiłam w Pepco)
Pani K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz