Oj śniegu to widzieliśmy w tym roku niewiele. A szczególnie niewiele widział go Mały K. Jesień i zima to jedno wielkie chorowanie. Jak nie zatkany nos, to ciągły kaszel. W tym tygodniu jak wszystkim Wam wiadomo spadł śnieg. Postanowiliśmy skorzystać z okazji i odrobinę lepszego samopoczucia Małego K. rozejrzeć się po Tykocinie w poszukiwaniu śniegu :)
Pani K.
Mały K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz