niedziela, 25 stycznia 2015

Mały K. i jego pierwszy bal

Ach... pierwszy bal. Większe przeżycie zapewne dla nas jak dla niego, ale przygotować się musieliśmy wszyscy. Długo zastanawiałam się nad kostiumem i miałam pewien oryginalny pomysł, ale nie do końca byłam pewna, czy będzie odpowiadał Małemu. W związku z tym postawiliśmy na masówkę i w H&M kupiliśmy wampira. Swoją drogą, jeżeli już planujecie zakupu kostiumu dziecku to polecam Wam właśnie takie późniejze zakupy. My swojego zakupu dokonaliśmy po świętach, w związku z czym zaszaleliśmy kostiumowo na wyprzedażach.
Z zakupionego zestawu wykorzystaliśmy tylko pelerynę i kamizelkę, gdyż żabot i "wampirze ząbki" nie przypadły do gustu Małemu. Z resztą nie wyobrażam sobie, żeby te kilka godzin miał się bawić z takim plastikiem w ustach. Do kostiumu dobraliśmy czarną bluzeczkę oraz czerwone spodnie. 







Pani K.
Mały K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz