(www.filmweb.pl)
Żałuję. O tak! To jak bardzo żałuję wiem tylko ja. Na szczęście nie zmusiłam do obejrzenia tego filmu Pana K. Wtedy bym się nasłuchała.
Do obejrzenia tego filmu zachęciło mnie określenie "komedia romantyczna" oraz obsada. Pomyślałam sobie przyjemna lekka komedyjka na piątkowy wieczór. Jak dla mnie ten film to jedna wielka pomyłka. A już na pewno określenie - KOMEDIA! W trakcie filmu mój prawy kącik ust delikatnie uniósł się góra trzy razy. Na pewno nie wybuchłam śmiechem.
Film ogólnie prezentuje sylwetkę Zosi, która na początku filmu staje się singielką, gdyż jak to bywa facet zdradził ją z inną kobietą. Ta postanawia spotkać się ze swoimi byłymi facetami. Słaba fabuła, słabe dialogi (albo ja się po prostu nie znam).
Ten film tak naprawdę ratuje tylko Joanna Kulig, która jest najbardziej charakterystyczna w tym zestawieniu polskich aktorów. Z całego filmu w pamięci zapadnie mi piosenka wykonywana właśnie w ostatniej scenie przez Joannę Kulig zespołu Mikromusic "Takiego Chłopaka".
Ta melodia na długo będzie siedziała w mojej głowie.
Pani K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz